Tydzień przerwy w bieganiu niczego nie zmienia. Ból w achillesie pozostaje bez zmian. Nie ma złudzeń - wiosenny plan treningowy mogę odłożyć na bok.
Decyzja jest prosta. Skoro od października nie udało się zaleczyć naderwania achillesa, to nie ma co liczyć na to, że tydzień czy dwa tygodnie przerwy w bieganiu coś tutaj radykalnie zmienią.
USG, ortopeda, i .... trzy miesiące przerwy. USG pokazuje, że na połowie szerokości ścięgna występują zmiany struktury ścięgna. To pewnie pamiątka po maratonie we Frankfurcie. Daję sobie miesiąc na zabiegi rehabilitacyjne, miesiąc przerwy, miesiąc na ćwiczenia.
Wyjazd do Madrytu może za rok :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz