Tętno jest zależne od pogody, samopoczucia, stresu itd. Trudniej je dokładnie przewidywać, choć wiele z treningów, zwłaszcza długie wybiegania, wykonuję wg tętna. Przy danym poziomie wytrenowania to przecież tętno pokazuje poziom wysiłku i czas przez jaki mogę ten wysiłek wytrzymać. Swoje zawody ustawiam pod kątem kontroli tętna. Przynajmniej w pierwszej połowie biegu. Im bliżej końca tym bardziej górę bierze taktyka "ile sił starczy".
Polubiłem wykres z „życiówki” w półmaratonie praskim. Spokojnie narastające tętno od początku do końca. Płaska trasa wzdłuż Wisły nie wprowadza zaburzenia tętna z uwagi na przewyższenia. Czysty wykres wysiłku podczas biegu. Czy mógłbym dać z siebie więcej mocy i wejść na wyższe obroty szybciej? Do sprawdzenia przy kolejnym półmaratonie.
![]() |
Wykres tętna z BMW Półmaratonu Praskiego. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz